Nie ma nic bardziej względnego niż piękno. Jedna róża to ...
Nie ma nic bardziej względnego
niż piękno. Jedna róża to piękno. Dziesięć
róż to coś drogiego. Sto róż to nuda.
Wszędzie można pewnego dnia stracić dom, więc wszędzie są bezdomni.
Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
Nie ma nic bardziej przerażającego niż myśl, że możemy zrobić coś, czego wszyscy dookoła uważają za niemożliwe. Przekroczyć granicę niedoścignioności. Dotrzeć tam, gdzie nikt nie dotarł. Takie myśli sprawiają, że odkrywamy nowe horyzonty, takie myśli dają nam nieograniczoną wolność. I przerażają nas, bo pokazują, jak wielcy jesteśmy właściwie, jak wielki jest nasz potencjał.
Czasem musimy być bezwzględni w stosunku do wrogów. Czasem też w stosunku do tych, których kochamy.
Śmiech oświetla życie. Jest jak lampa. Bez niego jest ciemno, duszno i ciasno, nawet wówczas, gdy świeci słońce.
Co ma ptak za całe to swoje ciwit, ciwit, kiedy przychodzi zima? Musi marznąć i głodować, ale to przecież takie wzniosłe!
Jak łatwo przestaje się nienawidzić
osobę dotąd uznawaną za wroga, z chwilą
gdy ta przestaje się jak wróg zachowywać.
Miłości też trzeba się nauczyć,a ja o tej sztuce nie miałem pojęcia.
Gaśniesz, bo wszystko ukrywasz, swoje emocje, problemy, swoją historię. Nie wiesz, kim jesteś, więc budujesz, nie czerpiąc z siebie.
Można dziedziczyć czyjeś DNA, a mimo to nie mieć z tym człowiekiem nic wspólnego.