
Przypomniało mi się, co radziła mama, kiedy ogarniała mnie nieśmiałość: ...
Przypomniało mi się, co
radziła mama, kiedy ogarniała mnie nieśmiałość: "Udawaj, aż uwierzysz"
Teraz jesteś już dwiema nogami w piekle, korzystaj z tego do woli.
Czasami, żeby ocalić jakiś
związek, musisz go najpierw poświęcić.
Czasem nie ma nic trudniejszego niż rozmowa z człowiekiem, który dysponuje siłą milczenia.
Wspomnienia wywołują ból,
najdotkliwszy zaś sprawiają najlepsze z nich.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Kochać i czekać - to gorsze niż zostać zranionym w bitwie.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się
zdecydować, czego chcesz się trzymać.
Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło.
I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
Bo też nie ma większej
nienawiści, niż zrodzona z bliskości.
Tak krótka miłość, a tak długie zapominanie.
Potrzeba tylko otworzyć oczy.
Serce kłamie, a głowa nas zwodzi.
Jedynie oczy widzą prawdę.
Patrz oczyma. Słuchaj uszami.
Wąchaj nosem i czuj przez skórę.
Potem dopiero myśl.
W ten sposób poznasz prawdę.