Polityka ma dwa cele – porozumienie i konflikt. Porozumienie osiąga ...
Polityka ma dwa cele – porozumienie
i konflikt. Porozumienie osiąga się, gdy jedna ze stron zaczyna udawać, że wierzy w dyrdymały opowiadane przez drugą.
Jakim cudem może człowiek
wiedzieć, co zrobi, póki nie przyjdzie co
do czego. Nie sposób z góry to przewidzieć.
Czasami szczęście polega na tym, że mamy kogoś, za kim możemy tak mocno tęsknić.
Panować można nad tym, co
się myśli, ale nie nad tym, co się czuje.
Cierpienia miłosne są śmieszne dla wszystkich prócz samego cierpiącego.
Nie wolno nie doceniać głupoty rządu.
Nic nie jest prawdą. Istnieje tylko
to, w co wierzymy, i to, co odrzucamy.
Bycie „Prawdziwym” nie zależy od tego,
jaki jesteś; to coś, co ci się może przytrafić.
Tu, w tym pokoju odbędziemy seminarium na temat, kto tu jest dupkiem.
Widzisz, jestem gorącą
zwolenniczką przypadkowego
użycia wielkich liter. Obowiązujące
zasady są okropnie krzywdzące wobec wyrazów w środku zdania.
Obojętność często wyrządza więcej krzywd niż jawna niechęć.