
Miałam ochotę wymachiwać rękami i wrzeszczeć: Mam siedemnaście lat! Nie ...
Miałam ochotę wymachiwać
rękami i wrzeszczeć: Mam siedemnaście
lat! Nie mogę uratować świata. Nie
umiem nawet równolegle parkować.
W pewnym sensie zawsze masz 17 lat
i czekasz aż zacznie się prawdziwe życie.
Szczęściem należy się dzielić – tylko wtedy wraca do ciebie.
Widziałam już koty bez uśmiechu – pomyślała Alicja – ale uśmiech bez kota widzę po raz pierwszy w życiu. To doprawdy nadzwyczajne!
Radości tego świata nie są warte zadawanych przez niego cierpień.
...nigdy nie wiadomo, ile większego niefartu oszczędził człowiekowi jego pech.
Bez poczucia oczywistości nie byłoby błędu.
Walka jest potwierdzeniem istnienia.
Pragnienie uczciwej walki nie jest niczym złym, pod warunkiem, że przeciwnik ma podobne zamiary.
Ja też cię kocham. Nigdy w to nie wątp.
Za każdym razem, gdy Eliana dotykała piórem strony, szukała swojej tożsamości.