Nie ma paragrafu, to jest kłopot, mówię, jest paragraf, to ...
Nie ma paragrafu, to jest kłopot, mówię, jest paragraf, to kłopotu nie ma.
Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną
więzią. Jest raczej jak olbrzymia, piaszczysta
wydma, pozornie potężna i trwała, ale
pewnego dnia budzisz się, a jej już nie ma.
Ile razy można sklejać stłuczony wazon, zanim się go wyrzuci.
Błędy nie są od tego, żeby ich żałować, lecz żeby ich ponownie nie popełniać.
Ze słowami jest jednak taki kłopot, że gdy się je już raz wypowie, nie sposób ich żadną siłą cofnąć.
Mam tak wiele, a uczucie do niej pochłania wszystko; mam tak wiele,
a bez niej wszystko staje się niczym.
Jeżeli czuję ból, to znaczy, że mogę czuć, prawda?
Czasami człowiek gubi się tak jak gwiazda, która zbyt długo świeciła i nagle znika. Ale to nie znaczy, że przestała istnieć. Jedynie musi znaleźć nowy sposób, by zaistnieć ponownie, może w innym miejscu, może w innej formie, ale zawsze z tą samą energią, która ją napędzała.
Gdy pomagasz potrzebującemu, nigdy nie oczekuj nagrody. Sama wróci gołąbkiem.
Gdy ogarnia mnie depresja, biorę się do roboty.
Większość ludzi to egoiści, którzy chcą tylko zagarniać dla siebie ile wlezie...