
... ale chciałem, żebyś to wygrała. Bo inaczej będzie ci ...
... ale chciałem, żebyś to wygrała. Bo inaczej będzie ci smutno, a tego nie lubię.
Każdy imbecyl może zajść wysoko, jeśli nad nim również są imbecyle.
Byłam zdrowa. I to było moim największym przekleństwem.
Musimy dbać o tych, którzy są dla nas ważni i mają dobre serce.
Jeśli możesz czemuś nadać nazwę, przestaje być
takie straszne. Ludzie boją się tego, czego nie znają.
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okręt, trochę serca - człowieka.
Koniec jest już w początku, a jednak brnie się dalej.
Wiem, że czasami gubimy coś bezpowrotnie, to się zdarza. Pamiętamy, że mieliśmy to kiedyś
i już. Tyle, że to, co zgubiliśmy, bywa wszystkim, cośmy mieli.
Kiedy pasja staje się twoją pracą, wtedy życie ma sens. Inaczej wegetujesz z dnia na dzień.
Że twój mrok nie zdoła zgasić mojego światła. Obiecaj.
Czasami pytam siebie, czy to naprawdę ma sens dążenie do ostatecznej teorii wszechświata. Końcem końców, to tylko ludzka instynkt, dążenie do posiadania zrozumiałych odpowiedzi na dziwny i tajemniczy świat, w którym żyjemy. Ale, moim zdaniem, ostateczna teoria nie będzie końcem fizyki.