
Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret.
Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret.
Są rzeczy, o których nie mówi się nawet najbliższym przyjaciołom. Czasem zresztą nie trzeba mówić, bo oni i tak wiedzą. —Stephen King
Kłamiesz już poprzez samo stawianie pytań, skoro znasz na nie odpowiedź.
Szczęście to mieniąca się
jak tęcza bańka mydlana, która
jak i ona pęka przy byle dotyku.
Szkoda mi patrzeć na inne ludzkie stworzenia i z niechęcią widzieć, jak botaniczni uczeni napotykają sobie nawzajem trudności. Oh! gdybyśmy szczerzej dzielili się swoimi uczuciami — jak wiele przeświadczeń moglibyśmy zyskać z porównywania doświadczeń!
Niektórzy ludzie, podobnie jak niektóre zabawki, przychodzą na świat ze skazą.
W pewnym stopniu jesteśmy podobni
do zepsutych zabawek.
Bywają noce tak pełne udręk, że
nazajutrz należałoby zmienić nazwisko,
bo nie jest się już tym samym, co pierwej.
Byłem szlachetnym sokołem,
panem nieba! Zerwałem się z
chodnika i wleciałem prosto w płot.
Nie można przecież wciąż
być uprzejmym i towarzyskim.
Po prostu nie można nadążyć.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Staliśmy się dziś sławni. Jutro pozostaniemy legendą.