
Łagodne słowo kości łamie, a twarde - gniew wzbudza!
Łagodne słowo kości łamie, a twarde - gniew wzbudza!
W naturze nie ma nic zbędnego, wszystko ma swoje miejsce i znaczenie. I trzeba ją tylko obserwować, by zrozumieć, jak wiele można się od niej nauczyć.
Albowiem tak do mnie mówi
sprawiedliwość: „Ludzie nie są równi".
Szczęście się czuje, nie rozumie.
Ciągle przed oczami stanęli mu jak żywi Behemot triumfujący nad półtorametrową salamą, Azazello otwierający nietoperzymi skrzydłami białą koszulę, Woland stojący na dziedzińcu i dający cynowemu rycerzowi przykazanie wysłać go, Mistrza, na emeryturę.
To tak jak wtedy, gdy patrzysz na siebie w
lustrze i wypowiadasz na głos swoje imię. I w końcu
zaczyna ci się wydawać, że nic nie trzyma się kupy.
Od czekania dusza rdzewieje.
Prawdopodobieństwo, że zranimy wszechświat, jest takie samo jak to, że mu pomożemy, a nie możemy zrobić ani jednego, ani drugiego.
Widok cudzego bólu pozwala łatwiej znosić własny.
Czasami milczenie jest bardziej wymowne niż wszystkie słowa świata. Czasami moja milczenie mówi: "nie wiem, jak z Tobą rozmawiać". Nie wiem, co sobie myślisz. Mów do mnie. Powtórz mi wszystko, co kiedykolwiek powiedziałeś. Wszystkie słowa. Zacznij od pierwszego. Zastanawiam się co mówi jego milczenie.
W rzeczywistości uczucie szczęścia uświadamiamy sobie zawsze dopiero później.