
W pośpiechu nie docenia się cudów.
W pośpiechu nie docenia się cudów.
Strzeż się słońca, w słońcu tęskni się najbardziej.
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz:
Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
Jesteśmy opuszczeni, jak dzieci i doświadczeni, jak ludzie starzy, jesteśmy zajadli i brutalni i smutni
i powierzchowni – myślę, że jesteśmy zgubieni.
Życie jest tam, gdzie płynie krew.
Miłość pozostawia ślad, który niełatwo wymazać.
Kochać tak, jak starzec kocha pieniądze; mocno, ale bez apetytu.
Świadek jest trochę ofiarą i trochę sprawcą. Patrzy na zabijanie i ucieka.
Ludzie, których się kocha, nigdy
naprawdę nie umierają, żyją, dopóki się
o nich pamięta, dopóki są w twoim sercu.
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Upadnij siedem razy, wstań osiem!