Nie potrafiłam zaufać żadnemu szczęściu, którego nie wypracowałam sobie własnymi ...
Nie potrafiłam zaufać żadnemu szczęściu, którego nie wypracowałam sobie własnymi rękoma.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
Nieoczekiwane propozycje podróży są lekcjami tańca udzielanymi nam przez Boga.
W prawdziwej miłości jest dusza, która otacza ciało.
Życie jest krótkie, więc łam zasady, wybaczaj szybko, całuj powoli, kochaj szczerze.
Na tym polega tragedia. Nie na tym, że jeden człowiek miał odwagę wybrać zło. Ale że miliony nie odważyły się wybrać dobra.
Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.
Nigdy nie ma się drugiej
okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie. Chodź, napijemy się lepiej piwa.
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz:
Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
Sposobność czyni zakochanych. A miłość daje sposobność.
Czy wie pan,czym jest samotność u boku drugiej osoby?