
Obojętność to paraliż duszy, przedwczesna śmierć.
Obojętność to paraliż duszy, przedwczesna śmierć.
Wszystko mija jak strumień, nic nie jest trwałe. To, co było, już nie jest, a to, co będzie, nie jest jeszcze. Niebawem zmieni się w przeszłość, zniknie, zmieni się w pustkę, w nic. Ale pamięć trwa, pamięć jest straszna, nieubłagana. Pamięć jest strumieniem, który nie przemija.
Wyśpię się po śmierci.
[...] to tchórze. Gorzej: tchórze, którzy biorą mnie za tchórza!
Kto nie wie dokąd zmierza, nigdy nigdzie nie dojdzie.
Przyjaciel to ktoś, kto cię kocha, pomimo twojego szczęścia, ktoś, kto się cieszy, jak jesteś radosny, ktoś, kto podejmuje bez zastanowienia walkę w twojej obronie.
Rozumiem, że nie da się
uciec przed przeznaczeniem. Niepotrzebnie próbowałam.
Z własnych codziennych obserwacji wiem, iż tam gdzie brak pokory, tam giną ludzie.
Dla niektórych samotność nie jest sytuacją, w jaką popadli, lecz cechą ich charakteru.
Czy jest ktoś, kto się nie kurczy, kiedy wspomina własną przeszłość?
Nikt nie magazynuje swej pracy tak troskliwie jak ja.