
Inspiracje:

W ciszy koło czwartej nad ranem
słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności.

Bitwy wygrywają współpracujące zespoły, a nie walczące na własną rękę bohaterskie jednostki.

Do pewnych granic zła ideologia i amoralność mogą być dobrą literaturą.

Niechętnie cokolwiek przyrzekałam.
Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.

Ileż radości może człowiekowi sprawić prymitywna prostota.

To daję wielką przewagę - nie pić wśród tych, co dużo piją.

Czasem sama się w sobie nie mieszczę.

W dzisiejszych czasach ludzie zbyt wiele myślą i niepotrzebnie wszystko analizują.

Ludzie powinni się przejmować. To dobrze, gdy inni coś dla nas znaczą, że za nimi tęsknimy, gdy ich zabraknie.

Chcecie, żebym wybrała? Proszę bardzo - wybieram. Wybieram święty spokój!