Tak właśnie przychodzi się na świat. Krew, krew i krzyk!
Tak właśnie przychodzi się na świat. Krew, krew i krzyk!
Nie zastanawiaj się nad problemem, myśl o rozwiązaniu.
Normalność jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco
mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
Czerwień krwi jest barwą wieczności.
Za drzwiami czekał na mnie cały świat.
(...) jeżeli to, co mówisz, nie jest piękniejsze od ciszy, lepiej milcz.
Żegnaj , i nie powiem „bądź zdrów”, bo życzę wam wszystkim wszystkiego najgorszego.
Gdyby nasz Ojciec naprawiał każde
zło, nikt nie uczyłby się na błędach.
Uważajcie, czego sobie życzycie. Bo rozczarujecie się na pewno.
Bo zło zewnętrzne jest uwolnionym złem wewnętrznym.