Chcę żyć według życiorysu, który chciałabym dla siebie napisać.

 Na to nie ma żadnych tabletek. Na to
pomaga jedynie czas. Złamana dusza musi się
zrosnąć, tak samo jak zrastają się połamane kości.

 Także miłość potrzebuje czasu, by dobrze ją trawić.

 Chyba naprawdę trzeba o sobie zapomnieć, żeby móc siebie odzyskać.

 Miłosne związki to jak książki. Są początki historii, które znamy na pamięć, ale czym bliżej do środka, tym mniej przewidywalne stają się rezultaty. A końcówka? Końcówka zawsze jest niewiadomą.

 Dobrze i pięknie jest tu, gdzie jesteśmy,
ale nie umiemy tego dostrzec, docenić ani
polubić, bo coś gna nas tam, gdzie nas nie ma.

 A co ty zrobiłaś? Byłaś moją przyjaciółką. To twoja jedyna zbrodnia.

 Na starość życie staje się trochę monotonne. Śmierć będzie czymś nowym.

 Dusza bowiem barwi się wyobrażeniami.

 Kiedy ma się wroga
dobrze znać jego zwyczaje.

 W prawdziwej miłości jest dusza, która otacza ciało.