
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w ...
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Może wejdziesz do łóżka. Porozmawiamy.
A może Bóg sobie mnie upatrzył na ateistę?
Ludzie żyjący samotnie zżywają się z samotnością.
Nawet listy miłosne króla pisali inni.
Los musi połączyć
pewnych ludzi, by mogli
się w sobie odnaleźć i wspierać,
kiedy będzie trzeba.
Światło i mrok. Życie i śmierć. Gdzie jest moje miejsce?
To jest paskudne, że człowiek jest dla drugiego człowieka tajemnicą, że nawet najbliższa osoba, nawet najmocniej związane stworzenia muszą zgadywać się wzajemnie, muszą próbować, błądzić, udawać, ściśle mówiąc nie mogą znać się do końca...
Nawet uczciwy człowiek musi
kłamać, gdy ma do czynienia z kłamcami.
Są dwa uczucia, których natura ludzka nie znosi: wdzięczność i wspólne poczucie winy.
Czasami człowiek gubi się tak jak gwiazda, która zbyt długo świeciła i nagle znika. Ale to nie znaczy, że przestała istnieć. Jedynie musi znaleźć nowy sposób, by zaistnieć ponownie, może w innym miejscu, może w innej formie, ale zawsze z tą samą energią, która ją napędzała.