
Tak ciężko żyć w idealnej rodzinie, jeśli samemu nie jest ...
Tak ciężko żyć w idealnej rodzinie, jeśli samemu nie jest się idealnym.
Życie jest jak ruchomy piasek, który nieustannie się przesypuje. Można coś zbudować, ale nie można go zatrzymać.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.
Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu -mówi mechanik -tuczone cielę żyłoby do dzisiaj.
...jedyną rzeczą, której świat nigdy nie będzie miał w nadmiarze, jest przesada.
Jego umysł stał się pusty, jego marzenia zostały zmiecione przez ścianę czerni.
Być może prawda jest lepsza od kłamstw, ale nie zawsze nas wyzwala.
Nie był ideałem, ale dla niej był idealny.
Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami,
ale liczy się sposób, w jaki żyją.
I to, jakich ludzi poznają.
Wszyscy otrzymują to,
czego pragną, lecz nie zawsze
przynosi im to radość i szczęście.
- Nic nie szkodzi - odparłam.
Ale szkodziło, jak wszystko, czego nie mogłam ani wytrzymać, ani zmienić.