
(...) jak trudno dotrzymać obietnicy złożonej samym sobie.
(...) jak trudno dotrzymać obietnicy złożonej samym sobie.
Twoja inteligencja jest tak ostra, że któregoś dnia się nią skaleczysz.
Gdy na świat przychodzi prawdziwy geniusz, najłatwiej poznać go po tym, że sprzysięgają się przeciwko niemu osły.
I pomyślała, że wiara też wymaga zaufania i samozaparcia.
Czuła, że gdzieś tam, na świecie, musi
być coś innego, jakieś inne miejsce, które
umiałaby od razu rozpoznać i nazwać domem.
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
Niezależnie od obrotu Ziemi, wszyscy żyją w snach.
Co to jest za życie, jeśli pełne trwogi o to, co będzie, jeszcze trwogi o to, co może być, a w końcu o to, co jest. Bez piołunu nie ma miodu, choć tylko co jedno z tych ziół samodzielnie wystarcza do picia.
Myślę, że byłbym najgorszym z możliwych psychiatrów, gdyż rozumiałbym każdego z moich pacjentów i przyznawałbym mu rację.
Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie
Wynikiem pośpiechu jest nieobecność.