
Daremnie walczyłem ze sobą. Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. ...
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
...może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
Nawet najlepszemu przyjacielowi nie mówi się absolutnie wszystkiego.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy
ci to pasuje, to żadna przysięga.
Wczoraj trwa wiecznie.
Jutro nigdy nie nadejdzie dla ciebie.
Kobieta zupełnie odruchowo
każdego napotkanego na swojej
drodze mężczyznę traktuje jako potencjalnego męża dla siebie lub dla swojej najlepszej przyjaciółki.
Później było jednym z moich ulubionych słów. Oznaczało intencję bez deklaracji zaangażowania. Mogło oznaczać "za godzinę" albo "za dwadzieścia lat".
Grzech twój jest rzemiosłem, a nie przypadkiem.
Jeśli dobrze się
wwąchać, to wszędzie śmierdzi.
(...) wolę zmagać się z angielskim prawem, a nie z własnym sumieniem.
Najgorszy ból to ten, który sami sobie zadajemy.