
Daremnie walczyłem ze sobą. Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. ...
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Użalaniem się nad sobą nikt nie obrał nawet jednego ziemniaka.
W ostatecznym
rozrachunku słowa to tylko wiatr.
Czasem lepiej powiedzieć coś głupiego, niż w ogóle sie nie odezwać.
(...) znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie.
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
Wiedziała, że będzie to trudne, ale nic, co cenne, nie przychodzi łatwo.
Człowiek jest nie tylko istotą rozumującą, ale też, a może przede wszystkim, istotą czującą, a emocje, niewidzialne struktury naszego wnętrza, mają tak samo realną i namacalną moc, jak fizyczność naszego ciała.
Miłość jest jak wiatr, nie widzimy jej, ale czujemy. Jest drogą, którą wybieramy, nieważne, jak trudna i skomplikowana jest trasa.
Uprzejmość jest zbroją damy.
Jak już masz się żenić, to
tylko z kobietą mądrzejszą od
ciebie. Po co miałbyś główkować sam?