Kto czyta, nie kłamie – przynajmniej w tym samym czasie ...
Kto czyta, nie kłamie – przynajmniej w tym samym czasie (…).
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.
Człowiek planuje, Bóg z tego żartuje.
(...) z każdym upływającym dniem pamięć o tym, kim kiedyś byłem, bladła coraz bardziej.
Trudno ocenić piękno świata, kiedy się wątpi w samą jego wartość.
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się
z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę.
Poza tym na świecie jest
niewiele istot groźniejszych od kobiety.
Jesteśmy opuszczeni, jak dzieci i doświadczeni, jak ludzie starzy, jesteśmy zajadli i brutalni i smutni
i powierzchowni – myślę, że jesteśmy zgubieni.
Nic nie jest naprawdę piękne, jeśli się człowiek nauczy, że pięknie jest tylko we dwoje...
Miłość nie jedno ma imię i nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Bo też nie ma większej
nienawiści, niż zrodzona z bliskości.