
Kiedy cierpienie osiąga pewien poziom, przelewa się czara i wtedy ...
Kiedy cierpienie osiąga pewien poziom, przelewa się czara i wtedy pojawia się radość.
Ludzie często bali się tego, czego nie rozumieli.
(...) gdy tymczasem słońce pielęgnowało dalie i pomarańcze.
Chce zbudować coś trwałego, i
pomyślałem, że może zrobiliśmy pierwszy krok.
Napisałem kartkę. Bo unikam osobistego kontaktu jako niepotrzebnej straty energii.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Nie do ciebie należy odbieranie życia.
Bo nic tak nie myli jak zmysły.
Im wyżej mierzysz, tym mniejsza konkurencja, a jednocześnie większe szanse na zgarnięcie głównej wygranej.
Pielęgnujcie przypadkową
życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.
Była to wątroba, którą doktor Larch szanował o wiele bardziej niż duszę.