
Najpierw zaszło słońce, potem zaszedł fakt, a w rezultacie i ...
Najpierw zaszło słońce, potem zaszedł fakt, a w rezultacie i ona.
Mysz zapędzona w zaułek bez wyjścia rzuci się nawet na lwa.
Zbyt wiele wielbicielek i zbyt mało do wielbienia.
Wystarczy człowiekowi dać dość czasu, a do wszystkiego przywyknie.
Nie wolno budować życia na kłamstwie tylko dlatego, że chce się wierzyć w to, a nie w co innego.
Jestem książką, którą musisz przeczytać.
Książka sama ci się nie przeczyta. Ona nawet
nie wie, o czym jest. I ja nie wiem, o czym jestem.
Na początku była chuć. Nic prócz niej, a wszystko w niej.
Niekiedy spotykamy ludzi zupełnie nam obcych, którymi zaczynamy się interesować od pierwszego wejrzenia, jakoś raptownie, znienacka, za nim choć słowem się do nich odezwiemy.
Sprawiasz wrażenie ducha,
który próbuje wywoływać żywych.
Rzecz w tym, że kiedy ktoś każe mi
coś robić, od razu mam problem.
Chcę takiemu komuś powiedzieć,
żeby się odpieprzył, zrobię, jak mi się zechce. Nawet jeśli chodzi o coś,
na co tak naprawdę mam ochotę.
Cóż, czasem dobrzy
ludzie podejmują złe decyzje.