
Mama nie pozwoliła tacie na kupno "tej wysysającej duszę wylęgarni ...
Mama nie pozwoliła tacie na kupno
"tej wysysającej duszę wylęgarni szmiry i bezmyślnej rozrywki", zwanej też telewizorem.
Największym szczęściem
jest kichnąć, kiedy się ma ochotę.
Żyję w koszmarze, z którego od czasu do czasu budzę się w sen.
Nic tak naprawdę nie przychodzi za późno.
Nie, to nie jest tak, że umieramy za jednym razem, umieramy o siebie kawałek po kawałku, każdego dnia jesteśmy mniej sobą i więcej - kimś innym.
I tęsknię za tym,więc już wiem co to tęsknota.Warto dla niej zejść na ziemię.
W ciągu tych nielicznych dni dałeś
mi prawdziwą wieczność i za to dziękuję.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
[...] była idealnie piękna, na duszy nosiła głębokie rany, a głęboko w sercu czuła przerażenie.
Godny pogardy i tchórzliwy jest naród, który walczy z historią innego narodu.
Daj spokój. Jedno małe ,,Kocham cię''
przeraziło cię jak diabli. Żadna szpada,
kołek ani krwiożerczy pies bojowy nie
sprawiłby, że tak zbledniesz i zesztywniejesz.