Więc czepiamy się kurczowo tego, kogo boimy się stracić.
Więc czepiamy się kurczowo tego, kogo boimy się stracić.
Nie ma nic groźniejszego niż „być może".
Różnice mogą irytować i budzić sprzeciw, ale nie muszą prowadzić do podziałów.
To jest paskudne, że człowiek jest dla drugiego człowieka tajemnicą, że nawet najbliższa osoba, nawet najmocniej związane stworzenia muszą zgadywać się wzajemnie, muszą próbować, błądzić, udawać, ściśle mówiąc nie mogą znać się do końca...
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Życie nabiera prawdziwego znaczenia, gdy otaczają cię ludzie, na których każdego dnia chce ci się patrzeć.
Niespodziewane wydarzenia
wymagają użycia niespodziewanych środków.
W jednej chwili nasze życie jest zrozumiałe, przejrzyste, spełnione. A w następnej jest to czarna dziura. Znikają wszystkie drogowskazy. Życie staje się zbiorem wskazówek, które mogą prowadzić donikąd.
Poza tym na świecie jest
niewiele istot groźniejszych od kobiety.
Czerp z innych ale nie kopiuj ich. Bądź sobą.
Na świecie roi się od złudnych analogii i wielkanocnych jaj, zwanych możliwościami.