
Łajdaków się bije, a tchórzami gardzi!
Łajdaków się bije, a tchórzami gardzi!
Nikt nie jest winien drugiemu człowiekowi miłości. To wybór, który codzienni podejmujemy na nowo.
Nie podoba mi się świat gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za uprzejmość.
Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
Nadzieja błyszczy w sercu durnia.
Umiejętnościami można pokonać siłę.
Tworzę i niszczę,
przeważnie jednak to drugie.
Jakież dziwne znaczenia przybierały słowa.
Odwieczne pytanie: kto przechodzi
większe katusze, człowiek w kiepsko zawiązanym krawacie czy ludzie skazani na jego widok?
Największe wymagania stawia nam ten, który najbardziej nas kocha.
Są rzeczy, od których nie można uciec,
jeśli nawet odejdzie się od nich bardzo daleko.