Łajdaków się bije, a tchórzami gardzi!
Łajdaków się bije, a tchórzami gardzi!
Aby istnieli wielcy poeci, muszą być wielcy czytelnicy.
Zawiść jest jak ślepiec, który chce Ci wykłuć oczy.
Ciemność otulała go płaszczem z materii, której na imię było wolność i niebezpieczeństwo.
Jak łatwo nam poczuć się tą jedyną i jakież zdziwienie, kiedy się nią być przestaje.
Wewnątrz każdej bryły węgla tkwi
diament, który czeka, żeby się wydostać.
Człowiek jest niestety często na czele tego, co już ma za sobą.
Nauczyłam się doceniać każdy
dzień, kiedy stałam się dojrzałą
kobietą. A stałam się nią, kiedy
zaczęłam sama sobie wyznaczać
cele, a nie przyjmować biernie,
co przyniesie los.
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
To już byłby koniec tego zasranego świata - powiedział wtedy - gdyby ludzie podróżowali pierwszą klasą,
a literatura wagonem bagażowym.
Wszystko można stracić, poczynając od wstydu.