Każdy podejmuje w życiu decyzję - jest mordercą, albo ofiarą.
Każdy podejmuje w życiu
decyzję - jest mordercą, albo ofiarą.
Lękam się śmierci, ale bardziej boję
się zmarnować życie. Lękam się miłości,
bo wiążą się z nią sprawy, które mi się wymykają; jej blask jest ogromny,
ale jej cień mnie przeraża.
Kobieta po prostu widzi rzeczy,
których mężczyźni nie są w stanie zauważyć.
Nie ma ludzi podobnych do mnie. Jestem jedyny w swoim rodzaju.
Trudno oczekiwać empatii po kimś, kto lubi zabijać.
Nie wybaczam. Nie wierzę w drugie, trzecie i dziesiąte szanse. Jak ktoś raz Cię wydymał, zrobi to ponownie.
Odwieczne pytanie: kto przechodzi
większe katusze, człowiek w kiepsko zawiązanym krawacie czy ludzie skazani na jego widok?
Gdy myślę o tobie to tak
jakby motyl trzepotał w dłoni uwięziony i ślepy.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Najprościej byłoby chyba porozmawiać. Ale dla mnie właśnie najtrudniej.
Każdy z nas ma swój własny świat, własny sposób jego postrzegania. Dlatego te same słowa mogą być inaczej rozumiane. Czasami warto wyjść poza swój schemat i „poczuć" świat słowami innych.