Prawda jest zazdrosną, porywczą kochanką, która nigdy nie śpi, oto, ...
Prawda jest zazdrosną, porywczą
kochanką, która nigdy nie śpi, oto, czego mu nie mówię nigdy nie będzie dobrze.
Podobno bratem bliźniaczym mądrości bywa u ludzi smutek.
Nie można ludzi oceniać na podstawie tego, jak wyglądają.
Ale są takie zakamarki duszy,
które pozostają nieznane, bo nie
da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Tylko ci, których kochamy, mogą
uczynić nasze życie ciężkim, nie do zniesienia.
Nie mówię wiele z wyboru.
Bo podobno w tych snach są pociągi, a
w nich pełno wolnych miejsc, i są okręty, które chcą nas zabrać w długi rejs.
A tutaj jest tak smutno i tak zwyczajnie.
A raczej niezwyczajnie smutno.
Zastanawiam się, co powinienem
zrobić. Chociaż to niezbyt skomplikowane.
Rzecz sprowadza się do dwóch możliwości.
Zacząć żyć lub zacząć umierać
W końcu sukces kocha świadków, porażka zaś nie może bez nich istnieć.
Czasu nie cofnę, ani nie przyśpieszę...
Egoiści zawsze są szczęśliwsi.