
Jękły głuche kamienie. Ideał sięgnął bruku.
Jękły głuche kamienie. Ideał sięgnął bruku.
Nikt nie jest szczęśliwy, bo szczęśliwym się zaledwie bywa, tak samo jak nieszczęśliwym, ale ani jedno, ani drugie nie trwa wiecznie.
Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.
Ale to już los wszelkiej dialektyki - kto wojuje pojęciami, od pojęć ginie.
Nigdy nie jest za późno, a zwłaszcza gdy uczucie jest tak mocne.
Wschodzące słońce zbyt jaskrawe dla jej gasnących oczu.
To miłość sprawia, że jesteśmy piękni.
Osobiście nie spotkałem jeszcze człowieka, który nie byłby Bogiem.
Miłość góry przenosi, wynosi (czasem) śmieci, ale nie leczy z alkoholizmu.
Prawda to tylko kłamstwo,które podoba nam się najbardziej.
Kto kłamie, ten dociera do prawdy!