
Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan.
Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan.
Życie — to jedno z tych nieszczęść, które spada na ludzi w wyniku rozwoju ich dobrego serca, miłości i wiary w lepszą przyszłość.
Nie ma nic groźniejszego niż „być może".
Jeśli dziś myślicie, że jestem trudna w kontaktach, cieszcie się, że nie znaliście mnie, kiedy byłam nastolatką.
Czyż każdy z nas nie wyciąga wniosków w głębi własnej ciszy?
-Kolacja!- w drzwiach biblioteki stała
Isabelle z łyżką w ręce. - Dobry Boże, nadeszła chwila grozy- mrukną Jace.
Miło jest mieć takie miejsce,
do którego można uciec, gdy się
nie chce być tam, gdzie się trafiło.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.
Czasami piorun trafia w ciebie, ale to ten, kto stoi obok, ląduje w szpitalu. Albo w kostnicy.
Ludziom najtrudniej jest radzić sobie z własnymi uczuciami.
Nieważne jest miejsce, ale człowiek. Zrób coś ze sobą nie z miejscem.