
Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z ...
Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
Z czasem wcale nie
stajemy się mądrzejsi, stajemy się tylko bardziej tchórzliwi.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Stuknie furtka, załomoce serce (...)
Miłość przychodzi sama (...) Wszystko inne wymaga czasu. Powinniśmy o tym pamiętać.
Wróg, którego nie widać, zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Wszystko, co udaje ci się zdobyć, to tylko kolejna rzecz, którą stracisz.
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
Mężczyźni są dziwnie ciekawi tego, co im boleść sprawić może.
Prawdziwą siłę człowieka poznaje się
po sposobie, w jaki się zmaga z cierpieniem.
Nie da się pojąć, jak mocno może człowiek kogoś kochać, dopóki sam nie doświadczy tej miłości. Na ludzki rozum to po prostu nie mieści.