
To za przyczyną miłości. To ona nazywa nienazwane i daje ...
To za przyczyną miłości. To ona nazywa nienazwane i daje głos niemym.
Zobacz, oto jest Nic, które zawiera nieskończoną liczbę wymiarów wszystkiego.
Doszłam do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
Pasujemy do siebie idealnie. Ten związek nie wymagałby od nas żadnego wysiłku - bycie razem byłoby dla nas równie naturalne, co oddychanie.
- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej.
Ja tam wyszłabym za siebie bez wahania.
Kultura to cienka warstwa, nawet deszcz może ją zmyć.
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
Mam już taki charakter, że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zepsuć.
Nigdy nie rezygnuj z marzeń tylko dlatego, że realizacja zajęłaby zbyt wiele czasu. Czas i tak upłynie. Więc lepiej skorzystać z niego na pracę nad spełnieniem marzeń.
Kto płaci, ten wymaga, kto ma broń, ten strzela.