
W obliczu ogromu zła na świecie, byłoby bluźnierstwem posądzać Boga ...
W obliczu ogromu zła na świecie, byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie.
Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a
kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
Rozumiem, że nie da się
uciec przed przeznaczeniem. Niepotrzebnie próbowałam.
Czuję, że się rozpuszczam i znikam,
bo jeśli na świecie nie ma nikogo kto
cię kocha,czy w ogóle istniejesz?
(...) zdolność do zabijania jest fundamentalna dla każdego zdrowego człowieka.
Zastanawiam się, czy to prawda, że ze złych rzeczy zawsze powstają jakieś dobre.
Wygląda na to, że pod
kierunkiem Plutarcha i Fulvii
zdołałam osiągnąć dno i zapukać od spodu.
Nie oczekuj zbyt wiele, a się nie rozczarujesz. To moje credo.
Najgorszym nałogiem jest życie.
To, że nie potrafi cię kochać tak, jak ty chcesz, nie znaczy, że nie kocha się ze wszystkich sił.
Nigdy we dwóch nie strzelać do jednej źwierzyny.