Dowiedziałam się, że jestem "ciasteczkiem zaprawionym trucizną".
Dowiedziałam się, że jestem "ciasteczkiem zaprawionym trucizną".
Zawsze nam mówiono: „Uważaj czego sobie życzysz, bo to może się spełnić.”.
Bycie szczęśliwym to zdolność do uświadamiania sobie siebie bez trwogi.
Bez bólu i cierpienia nie ma mowy o pełni życia. A złe chwile uczą nas doceniać te dobre.
A przecież w pogoni za czymś, co nie należy do ciebie, nie ma ani krzty honoru.
Burzę i odbudowuję świat ze swojego snu,a rano próbuję sobie przypomnieć,jak odbudować siebie.
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
I tak się
właśnie kończy świat,
nie hukiem, a skomleniem.
-Rozmyślne odwracanie się od prawdy jest zdradą wobec siebie.
Musisz mówić, że butelka jest w połowie pełna. Musisz wierzyć, że jest nadzieja.
- Znowu się pan kłóci?
- Z panią zawsze. Nie znam osoby, która by się ładniej oburzała.