Gdybym miała jakąkolwiek władzę nad własnym życiem, mogłabym... co bym ...
Gdybym miała jakąkolwiek władzę nad własnym życiem, mogłabym... co bym mogła?
Zdrada nie jest już taka fajna, kiedy to ty jesteś zdradzany.
Doświadczenie nie jest tym, co ci się przydarza, ale wnioskami, jakie wyciągasz.
Być może istnieje granica rozpaczy, jaką znieść może ludzkie serce.
Czemu nie dajesz o sobie znać?
Przestałeś mnie kochać? Nie, jakoś nie
mogę w to uwierzyć. A więc umarłeś...
Najniebezpieczniejsi są właśnie ludzie, którzy ślepo trzymają się dogmatów.
Pan Bóg, jak wiadomo, tworzył świat przez bodajże tydzień, a potem spojrzał na swoje dzieło i powiedział: „Ooo kurwa!”. A później dodał: „A, mam jeszcze chwilę, teraz zrobię coś naprawdę ładnego. Coś mnie godnego,
coś zaprawdę w boskim wymiarze. Coś
takiego, co jest autentyczną kwintesencją
piękna i nie ma wad”. I zrobił kota.
Jeśli wybuchnie wojna, będziemy walczyć. Ja będę walczyć. Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.
Pani, jesteś naczyniem
mądrości. Trudno mi uwierzyć,
że cała zawartość gdzieś się wylała.
Kiedyś myślałem, że życie to nic innego, jak tylko pojedyncza nić tkaniny. Teraz wiem, że musi ona być utkana z wielu nici, które wszyscy razem, w jednym miejscu, tworzą obraz naszego życia.
Życie — to jedno z tych nieszczęść, które spada na ludzi w wyniku rozwoju ich dobrego serca, miłości i wiary w lepszą przyszłość.