
Nie czuję się wcale, (...) brak zmartwień mnie zabija.
Nie czuję się wcale, (...) brak zmartwień mnie zabija.
...celem jest pisać wystarczająco ciekawie, żeby móc konkurować z piwem.
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
Są starzy najemnicy i odważni najemnicy. Ale nie ma starych, odważnych najemników.
Źli ludzie nie trzymają kotów, to zwierzęta bardzo wyczulone na fałsz.
Życie przeważnie jest smutne. A zaraz potem się umiera.
Nigdy nie jest za późno, by poszukać miłości, nigdy nie
za wcześnie, by ją znaleźć.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
Czuję też motylki w brzuchu. Chyba, że to nagły atak grypy żołądkowej.
Kiedy człowiek milczy, nie robi
sobie przynajmniej nowych wrogów.
- Mickiewicz, kiedy mówił "nasz naród jak lawa..." - Mickiewiczowi było wolno, bo romantyk, a nasz naród jest jak placek krowi: z wierzchu suchy i plugawy, a w środku wiadomo. Zresztą nie tylko nasz.