Żyj na poziomie buraka, a życie będzie słodkie.

 - Jak było w szkole,
Ellie Bean? - Nie umarłam.

 Szukałem słów,
których jak zawsze nie było.

 Śmierć nie jest problemem. Wszystko, co żyje, umiera. Problemem jest miłość...

 Zarzuty można odeprzeć, pretensje zbagatelizować, za obrazę przeprosić. Na obojętność jednak nie ma rady.

 Kamienie i wspomnienia trwają wiecznie.

 Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.

 Sposobność czyni zakochanych. A miłość daje sposobność.

 Możemy mierzyć czas, ale nie możemy go zatrzymać. Możemy kochać kogoś, ale nie możemy go przekonać, aby nas również kochał. Czas i miłość, o to w życiu chodzi.

 Dziwna rzecz – być normalnym. Nie
wiesz, kiedy przestajesz być normalny. Dowiadujesz się, że jesteś normalny, kiedy wracasz z krainy szaleństwa. Normalność jest jak dziwny, dziki ptak, który śpiewa ci w duszy nie dlatego,
że musi, ale dlatego że chce.

 Może pistolet był nabity, a może nie. Może zawsze powinniśmy spodziewać się najgorszego.