
Jestem z innej bajki. Nie zadawaj się ze mną.
Jestem z innej bajki. Nie zadawaj się ze mną.
Widzisz - powiedział Mniho. - Jesteś
tak samo bez serca jak ja. I słusznie.
To już byłby koniec tego zasranego świata - powiedział wtedy - gdyby ludzie podróżowali pierwszą klasą,
a literatura wagonem bagażowym.
Nie przeciągaj pożegnania, bo to
męczące. Zdecydowałeś się odejść to idź.
Co pan zrobi? - To samo co wszyscy starzy ludzie: usiądę i będę deliberował nad tym,
co by było, gdybym zrobił wszystko inaczej.
Jeżeli nie można być świętą, to lepiej już być potępioną.
Usta zamykają się wtedy, gdy mają
do powiedzenia coś ważnego.
Nie ma nic bardziej bolesnego
i destrukcyjnego niż podejrzliwość.
Symptomem najgorszego
upadku jest to, jeśli zaczynamy zazdrościć ludziom żyjącym złudzeniami.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Nie będę nieszczęśliwa, nie życzę sobie być nieszczęśliwa!