
Choroba to poważna rzecz, to chwila prawdy. Nie można już ...
Choroba to poważna rzecz, to chwila prawdy. Nie można już nic przed sobą ukrywać
Cisza nie jest nigdy
całkowitym brakiem dźwięków.
To taki symbol. Mężczyźni podają sobie dłonie, my jemy czekoladę.
Nie jestem niczyją własnością. Należę wyłącznie do samego siebie.
Człowiek jest na tyle silny, na ile potrafi znieść prawdę.
Wszystko na tym świecie jest bzdurą. To tylko kwestia punktu widzenia.
Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo
osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić duszą, żeby poczuć smak.
Jakby człowiek przychodził
do szpitala tylko po to, żeby wyzdrowieć. A przecież przychodzi się, tutaj także po to, żeby umrzeć.
Nasze prawdziwe osobowości
są głęboko ukryte w tych fałszywych.
To, czego tak bardzo się boicie, tkwi w was samych.
Potrzeba czasu i wysiłku, by coś stworzyć, ale w jednej chwili wszystko może się rozpaść jak zamek z piasku.