Choroba to poważna rzecz, to chwila prawdy. Nie można już ...
Choroba to poważna rzecz, to chwila prawdy. Nie można już nic przed sobą ukrywać
Czy istoty twojego pokroju wiedzą, czym
jest miłość? Czy ty w ogóle coś odczuwasz,
czy to jedynie kwestia oprogramowania?
Nie będę się bać.
Życie to jeden wielki, śmierdzący bajzel i na tym polega jego piękno.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
Miłość to fizjologiczna psychoza.
Całkowite zawężenie procesów
poznawczych i intelektualnych.
Zaburzenie świadomości.
Rozszczepienie emocji i
działania. Bywa nieuleczalna.
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
Nikt nie urodził się złym człowiekiem, tak samo jak nikt nie rodzi się samotny. Stajemy się tacy przez wybory, których dokonujemy,
i okoliczności, w jakich przychodzi nam żyć.
Nie można przecież wciąż
być uprzejmym i towarzyskim.
Po prostu nie można nadążyć.
Życie bez miłości to pusta egzystencja.
Lecz ja jestem człowiekiem poważnym. Tak. Nie mam czasu na marzenia.