
Gdyby głupota zawsze była brzydka...
Gdyby głupota zawsze była brzydka...
- Kici, kici koteczku - powiedział wiedźmin. Kot nieruchomiejąc spojrzał na niego złowrogo, położył uszy i zasyczał, obnażając kiełki.
Wiem - Geralt kiwnął głową. -
Ja ciebie też nie lubię.
Żartowałem tylko.
Jesteśmy po prostu dobrymi ludźmi z brzydką przeszłością, szukającymi idealnej przyszłości. Myślę, że znaleźliśmy ją w sobie nawzajem.
Człowiek jest na tyle silny, na ile potrafi znieść prawdę.
To nadzwyczajne, że wszystko zawsze okazuje się inne, niż się sobie wcześniej wyobrażało.
Samotność jest złudzeniem. Myśli człowieka krążą zawsze koło innych ludzi i łączą go z ich obcym losem, który na próżno stara się odepchnąć.
Myślę tylko, że ostatecznie lepiej być sangwinikiem, człowiekiem działania - a jeśli już się bawić, to tak, żeby lustra trzaskały.
Nigdy nie zostawiaj przyjaciela. Przyjaciele to wszystko dzięki
czemu udaje się na przebyć ten
świat i jedyne z tego świata, co może
uda nam się spotkać w następnym.
Lepiej jest patrzeć w niebo, niż w nim żyć.
Każda dusza, na ile to możliwe, powinna być szczęśliwa w samotności, zanim pochłonie ją miłość, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy druga strona odejdzie. To był największy paradoks - dusze potrzebowały siebie nawzajem, ale jednocześnie ważne było, by siebie nie potrzebowały.
Gdyby łatwo było być
dobrym, wszyscy by tacy byli.