Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da.
Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da.
Problemy są jak karaluchy.
Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną.
Tyle mam ci do powiedzenia. Gdybym się nie wstydził i gdyby był na to czas.
Życie to nieustanna bitwa i ciągły trud. Ale ten, który odważy się walczyć, niegdyś dozna spokoju i odpoczynku. Zwycięstwo nie jest dalekie, wystarczy tylko nie przestawać wierzyć.
...czyż moralnym obowiązkiem poety, nie mówiąc już o cyniku, nie jest niemoralność?
Wyciągnęła do mnie rękę,
nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem.
Życie to gra hazardowa dla odważnych. Musisz być gotów zaryzykować w imię nagrody.
Wieczność to kompozycja chwil obecnych.
Ukochaj przede wszystkim siebie.
Jeśli tak właśnie wygląda życie, po co w ogóle wstawać z łóżka?
Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ma powodu do lęku.