
Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat.
Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat.
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
Ludzie powinni się przejmować. To dobrze, gdy inni coś dla nas znaczą, że za nimi tęsknimy, gdy ich zabraknie.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy
ci to pasuje, to żadna przysięga.
Ludzie strzegą swoich tajemnic Tesso, czasem nawet przed tymi, których kochają.
Jest bardzo przenikliwa, ale brak jej delikatności. (...) Osobliwe, dość okrutne połączenie.
W każdym fachu trzeba być zawodowcem i trzeba wiedzieć co jest ważne, a co nie.
Odbierając człowiekowi strach, niską inteligencję lub nieszczerość, odbieramy ich współczucie. Odbierając agresję, odbieramy motywację lub zdolność
do asertywności. Odbierając egoizm, odbieramy instynkt samozachowawczy.
Usłysz mnie, dostrzeż mnie,
dotknij mnie, kochaj mnie, uwolnij mnie!
W żadnej innej historii na świecie nie było żadnej sytuacji, która by się choć trochę przypominała temu, co mieliśmy tu. Weźcie każdą dyscyplinę, począwszy od fizyki przez chemię, geologię, astronomię, wszystko - i wszystko to musieliśmy zrozumieć.
Niebezpiecznie prosić powódź, by ugasiła pożar.