
...skąd miałbym wiedzieć, że cię kocham, jeżeli nie wiem, co ...
...skąd miałbym wiedzieć, że cię kocham, jeżeli nie wiem, co to miłość?
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle
nie ma już prawdy, do której można wrócić.
Najpierw zapomniałam, jak brzmiał
jej głos, potem zamazywał się wyraz
twarzy, stopniowo zanikały także: zapach jej rozczochranych włosów,delikatny dotyk i śmiech.
Nasze czyny nie są strzałami, które
wypuszczone znikną gdzieś w kosmosie, są raczej
bumerangami, które wrócą do nas prędzej czy później.
Zawsze będziesz do jego dyspozycji. Jak i do dyspozycji tych, których spotkasz po drodze. Tak samo jak oni dla ciebie. To jest to, co ludzie robią.
Honor to luksus dla arystokratów, ale konieczność dla portierów.
Myślę, że w ostatecznym rozrachunku należymy do tego, co kochamy.
W każdej podróży jest kropla śmierci.
Wiem, czego mi w tobie brakuje i nie zamierzam tego szukać u innych.
Nie należy się gniewać na bieg wypadków. Nic ich to bowiem nie obchodzi.
Nauczyłem się nie ufać własnemu sercu. Ale gdy ci się przyglądam i widzę, jak Ty na mnie patrzysz, wiem, że mam rację, że cię kocham. Znów zacząłem sobie ufać.