
Zniosę każdy cios przeznaczenia. Bezsilność, łzy, strach i ból. Tylko ...
Zniosę każdy cios przeznaczenia.
Bezsilność, łzy, strach i ból.
Tylko bądź obok, przyjacielu.
Po prostu przy mnie stój.
Tak zasypiamy - jego wargi na mojej szyi, moje serce w jego dłoni.
Nie uwierzysz jednak, jak mi coś ciężko na sercu, ale to nic.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
Miłość, żeby to tak podsumować, ma prędkość światła; rozstanie – prędkość dźwięku.
Nie wszyscy, którzy mówią
pięknym językiem, mają piękne serca.
Powiedział, że żal trwa wiecznie, a jeśli nie, to nie jest prawdziwy.
Złe wybory są częścią życia.
Zawsze trzeba skończyć, choćby nie wiem co. Taka jest zasada.
Odciął skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła.