
Plotki, nawet prawdziwe, są jak płomienie: odetnij dostęp tlenu a ...
Plotki, nawet prawdziwe, są jak płomienie: odetnij dostęp tlenu a zamigocą i zgasną.
Chciałbym, żebyś tu była, żebyś weszła w moją noc.
Myślę, że w ostatecznym rozrachunku należymy do tego, co kochamy.
Jakie życie ją czeka, gdyby udało jej się uciec w las? Byłaby samotna i wyrzucona poza nawias. Prześladowana przez tych, których darzyła zaufaniem. Zdradzona
przez tych,którzy obiecali ją chronić.
Nic dziwnego, że zwyciężyłam w igrzyskach. Przyzwoici ludzie nigdy ich nie wygrywają.
Nie ma nic gorszego niż przeświadczenie, że życie przelatuje Ci między palcami, niczym zwykły piasek, choć swego czasu zdawało Ci się, że jest twoje, a potem odkryłeś, że wcale do Ciebie nie należy.
My się nie zmieniamy. Doskonalimy tylko swoją istotę.
Nie starzy. Nie młodzi. W wieku umieralnym.
Po co chować urazę? (...) Co można zyskać, rozpamiętując dawne krzywdy? Nic. W ten sposób krzywdzisz tylko siebie, nikogo innego.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.