
Ludzie nie pamiętają tego, co mówisz czy robisz, ale jakie ...
Ludzie nie pamiętają tego, co mówisz czy robisz, ale jakie uczucia w nich wzbudzasz.
Gdy dojdziesz na górę, to później stwierdzisz że tam jest tylko wiatr. Ale co z tego, przecież w górę i tak trzeba iść.
Świat zmienia się cały czas. Coś tracimy, coś zyskujemy.
Tak ciężko żyć w idealnej rodzinie, jeśli samemu nie jest się idealnym.
Przejmuj się, ale nie za bardzo. Przyjmuj odpowiedzialność, ale się nie obwiniaj.
Chroń, ratuj, pomagaj, ale wiedz, kiedy zrezygnować.
Jeśli nie rozliczysz się z przeszłością, nie
oczekuj, że przyszłość przyniesie ci coś dobrego.
Ale to już los wszelkiej dialektyki - kto wojuje pojęciami, od pojęć ginie.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Zawsze jest tak, że z końcem czegoś rodzi się nowa nadzieja.
Mędrzec w sobie odkrywa przyczynę własnych przywar. Głupiec oskarża o nie innych.
Wiele mniej boli, kiedy decyduje się człowiek sam, nawet jeżeli boli bardzo. Tego nauczmy się. Decydować. Samodzielnie. Bez porad. Bez autorytetów.