Wyrzuty sumienia gdy je wytłumić pracą lub alkoholem w końcu ...
Wyrzuty sumienia gdy je wytłumić pracą lub alkoholem w końcu cichną by całkiem umilknąć.
Gdy jesteś szczęśliwy, stajesz się milszy dla otoczenia.
Musisz być w stanie pozwolić sobie na luksus, żeby móc nim pogardzać.
Da Bóg doczekać dni tych kiedy, wrócimy znów do dawnych wad.
Czasami nasze serca trochę pękają.
Ale wszystko, co można
zbudować, można również zniszczyć.
Czyje usta milczą, ten gada koniuszkami palców. Wszystkimi porami wyziewa zdrada.
Kiedy przychodzi noc i zasypiamy, znikamy ze świata, a kiedy budzimy się rano, świat okazuje się zaskakująco ten sam, chociaż nikogo nie było, kto by go przez noc podtrzymywał.
Kiedy człowiek dorasta traci też
przyjaciół- jeśli ma szczęście to tylko
tych niewłaściwych, którzy może nie są tak
dobrzy, jak się o nich kiedyś myślało. Jeśli
masz szczęście, to uda się utrzymać tych,
którzy są prawdziwymi przyjaciółmi, tych,
którzy zawsze przy tobie trwali... Nawet
jeśli tobie się wydawało, że nie trwają.
Bo tacy przyjaciele są cenniejsi od
wszelkich diademów świata.
Nie porównuj swojego życia z życiem
innych. Nie masz pojęcie, co przyniósł im los.
Na tym polega tragedia. Nie na tym, że jeden człowiek miał odwagę wybrać zło. Ale że miliony nie odważyły się wybrać dobra.