Codziennie trochę śmierci. To zajmuje czas.
Codziennie trochę śmierci. To zajmuje czas.
Może zasługiwała na to, żeby o niej zapomniano.
Jednak ja nie potrafiłem o niej zapomnieć.
- I to Cię gnębi? Że twoim zdaniem za mało się znamy?
- Nie - odrzekła. - Gnębi mnie to, że nie mam pewności, czy kiedykolwiek się dobrze poznamy.
Ona potrzebowała go tak samo, jak on potrzebował jej. Taka jest prawda o pokrewnych duszach- w końcu muszą się rozpoznać.
Czasem sama się w sobie nie mieszczę.
(...) mieć życzliwego Anioła Stróża to istna wygrana na loterii.
Nigdy nie jest za późno.
Zawsze trzeba mieć nadzieję.
Dzieci są bystrzejsze, niż nam się wydaje. Dlatego tak bardzo je zawsze ranimy.
Może inni nie widzą słońca, jeune homme. Ale ja jestem wizjonerem.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Jesteś tam, w moich tęsknotach, marzeniach, w moim niepokoju o ciebie, w moim smutku.