
Codziennie trochę śmierci. To zajmuje czas.
Codziennie trochę śmierci. To zajmuje czas.
Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem.
Zbyt mądrze piękna stąd istnym jest głazem.
No cóż, można było zrobić tylko jedno. Zachować się odpowiedzialnie i dojrzale. Czyli ukryć dowody.
Pomyśl o marzeniach jako o drogowskazach, a nie o celach. Marzenia nie zawsze się spełniają, ale zawsze cię prowadzą. Jeśli ich nie osiągasz, oznacza to tylko, że prowadzą cię gdzieś indziej.
Dopiero nieszczęście odkrywa w ludzkich umysłach skarby nieprzebrane.
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Czuję się jak powietrze. Jestem, ale mnie nie ma.
Historii nie należy poprawiać ani zacierać, historię należy poznawać.
Najmniej odporni jesteśmy
na ciosy tych, których kochamy.
Śmierć sprawia, że stajemy się bezsilnie grzeczni.
Pamięć jest dziwnym tworem. Gdyby była biała kartką, na której każdy z nas kreśli swoją historię, to z pewnością moja zostałaby szybko zapełniona. Ale ona zna inne prawa: znajduje miejsce na to, co minione i jest razem bez dna. To, co wydawało sie nieistotne, pojawia się po latach, a znaczące zdarzenia znikają jak w mgle.