
Zawsze uważałem, że przemoc to ostatnia deska ratunku ludzi niekompetentnych, ...
Zawsze uważałem, że przemoc to ostatnia deska ratunku ludzi niekompetentnych, a puste groźby są wyłączną domeną krańcowych nieudaczników.
Czytaniem odganiacie matkę wszystkich grzechów - próżnowanie.
[...] istotą koszmarów jest nasza bezwolność.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Ale taki już jest człowiek: ceni naprawdę tylko to, czego nie ma.
Z chwilą gdy się umiera, słowa „jak” i „kiedy” nie mają oczywiście żadnego znaczenia.
Miłość jest ślepa ,a na dodatek nie mądra.
Dopóki nie znajdzie się taki komputer, co
potrafi wypić więcej od człowieka, ludzkość nie
powinna czuć się w swych pryncypiach zagrożona.
(...) znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie.
Zniosę wszystko, o ile będziesz obok.
(...) nigdy nie chcemy nikogo krzywdzić, tylko czasem tak wychodzi.