
Świat jest pełen guzików, a żaden z nich nie jest ...
Świat jest pełen guzików, a żaden z nich nie jest tym moim!
Za każdym razem, gdy wydaje mi się, że straciłem kawałek siebie, ty mi go przywracasz.
Znasz moja zasadę: idź na całość albo idź do domu.
Aż któregoś dnia pojmujesz nagle,
że całe twoje życie jest ohydne, nie warte zachodu, jest horrorem, czarną plamą na białym polu ludzkiej egzystencji. Pewnego ranka budzisz
się z lękiem, że będziesz żyć.
Odrobina lekceważącego dystansu jest konieczna, żeby zachować poczucie własnej wartości. Nie chodzi jednak o lekceważenie ludzi, lecz tego, co inni ludzie o nas myslą.
Bez poczucia oczywistości nie byłoby błędu.
Nie można przestać kogoś kochać w jeden dzień. To nie takie proste.
Gdy wiemy, że wszystko jest przemijające, jak można brać coś na serio? Nic nie jest trwałe, niezmiernie absurdalne jest poświęcanie czegokolwiek cokolwiek.
Odwieczna tęsknota za
wędrówką. Szarpie łańcuchem
przyzwyczajeń. I znów z zimowego
snu. Budzi się we krwi dziki zew.
To paskudne uczucie odkryć,
że tkwi się w czymś po uszy,
choć człowiek myślał, że
zaledwie brodzi po kolana.
W rzeczywistości sztuka odzwierciedla widza, nie życie.