
Zamiatanie wszystkiego pod dywan i zamykanie w wygodnych skrytkach pamięci ...
Zamiatanie wszystkiego pod dywan i
zamykanie w wygodnych skrytkach pamięci
czasami obraca się przeciwko nam.
Kiedy myślimy o przeszłości, to odrzucamy teraźniejszość. Ale kiedy żyjemy w teraźniejszości, to wtedy trzymamy w swych rękach przeszłość. Czasu nie można oddać.
Czasem dostaje wrażenia, że moje życie toczy się równolegle do wszechświata, ale w zupełnie innym rytmie, w nieosiągalnym wymiarze, gdzie czas jest nieważne.
Przez rodziców i zasrana szkołę człowiek ma później prawie bez przerwy nieczyste sumienie.
Pusty.
Smutny.
Czasem zły.
Głównie smutny.
Trochę wkurzony.
Niewiele wart.
Zmęczony.
Oszukany.
Samotny.
Człowiek człowiekowi panią z dziekanatu.
Piękno to kwestia gustu. Nie zawsze widać je na pierwszy rzut oka.
Na złe wiadomości zawsze jest za wcześnie.
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle
nie ma już prawdy, do której można wrócić.
Czasem miłość przychodzi
stopniowo i niezauważalnie, tak że nim się
spostrzeżesz, jesteś już całkiem ugotowany.
Czasami odchodzimy tylko po to,
żeby sprawdzić, czy ktoś za nami pójdzie...
Najgorsze jest rozczarowanie, kiedy
odwracasz się, a za Tobą nikogo nie ma.