
Zmartwienie pożera serce. Zabija.
Zmartwienie pożera serce. Zabija.
Czasem rodzice myślą, że mają je (dzieci) po to, by czegoś je nauczyć. Ale Bóg obdarza dziećmi, by nauczyć czegoś rodziców.
Przyznawano, że serce ma równie wielkie jak przyrodzenie.
Nigdy nie jest tak źle, jak się zdaje.
Kochać kogoś z litości to znaczy nie kochać go naprawdę.
Plotki, nawet prawdziwe, są jak płomienie: odetnij dostęp tlenu a zamigocą i zgasną.
Żarty możnych są zawsze dowcipne.
Okazuje się, że przygnębienie to cholernie uzależniający narkotyk.
Porażkę łatwiej przełknąć w milczeniu.
Świat jest sceną, na której leci wciąż ta sama sztuka, a tylko aktorzy się zmieniają.
Normalność jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.